Stajenka u Franciszkanów w Borkach Wielkich
Stajenka, to dekoracja, która ma nam pomóc zrozumieć tajemnicę, że Bóg Wszechmocny stał się bezbronnym Dzieciątkiem i zamieszkał ubogo w stajni, między bydlętami. Ów zwyczaj zapoczątkowała cesarzowa Helena, która w 330 roku kazała zbudować w grocie betlejemskiej marmurowy żłóbek dla upamiętnienia i plastycznego wyobrażenia narodzin Jezusa.
Czytaj więcej
Myśl scenicznego przedstawienia narodzin powziął św. Hieronim (zm. w 420 r.). Z jego inicjatywy grotę przebudowano na stajnię, do której wstawiono rzeźby Świętej Rodziny, Mędrców i pastuszków. Wokół groty założono łąkę, by pasące się na niej bydło dawało wrażenie naturalności. Tak było do czasów św. Franciszka z Asyżu, który gruntownie zreformował i rozpowszechnił szopki i jasełka. W Boże Narodzenie roku 1223, w pustelni Greccio we Włoszech, św. Franciszek zainscenizował stajenkę ze żłóbkiem i żywymi zwierzętami. Zapoczątkowany przez Franciszka zwyczaj urządzania żłóbka wkrótce za sprawą zakonników stał się popularny w całym Kościele. Do Polski dotarł w XIII wieku. Idąc śladem św. Franciszka z Asyżu, od setek lat w kościołach franciszkańskich co roku pieczołowicie przygotowywane są przepiękne szopki bożonarodzeniowe.
Franciszkańska stajenka w Borkach Wielkich wybudowana została po raz pierwszy w grudniu 1911 r., czyli w roku wybudowania nowego, neogotyckiego kościoła, którego patronem został Św. Franciszek z Asyżu. W pierwszych latach budowana była w nawie poprzecznej kościoła. Niestety na początku zakonnicy dysponowali tylko małymi figurami więc ówczesny gwardian konwentu postanowił zakupić nowe o wysokości 1 m z firmy w Legnicy. Już w pierwszej szopce ustawiono mechanizm imitujący promienie bijące ze żłóbka. Promienie były oświetlane światłem lampy naftowej. W 1912 r. zamówiono kolejną partię figur do stajenki. W latach 20-tych w ogłoszeniach parafialnych ukazywały się informacje o zbieraniu ofiar na żłóbek w celu jego rozbudowy. W 1923 r. z okazji 700-lecia pasterki w Greccio, stajenkę po raz pierwszy wybudowano w prezbiterium. Nad szopką zawisły dwa drewniane anioły trzymające w rękach szarfę z oświetlonym napisem „Gloria In excelsis Deo”. Kolejnego zakupu kompletu jeszcze większych figur dokonano w 1929 r. W 1936 roku wszyscy przybywający podziwiać stajenkę otrzymywali na pamiątkę jej zdjęcie (wymieniono tu wiele miejscowości). Ponownie kilka figur pasterzy i owieczek dokupiono w 1938 r. W tamtych latach pracami budowlanymi kierował br. Andrzej Wróbel OFM. Stajenka pomimo trudności wybudowana została także w 1939 r. Wielu pomocników z wioski powołano do wojska, ale ci którzy pozostali również nie zawiedli i pospieszyli z pomocą. O tamtej stajence ukazał się artykuł w czasopiśmie franciszkańskim wydawanym we Wrocławiu. Kolejny zapis kronikarski pochodzi z 1943 r.: „W kościele pojawiła się stajenka, a to dzięki pomocy mężczyzn, którzy mieli urlop z frontu”. Wybudowana została w stylu wojennym.
W latach pięćdziesiątych stajenka została rozbudowana na nawy boczne kościoła. Na ten cel w 1951 r. zebrano specjalną kolektę. Do rozbudowy przyczynił się ówczesny gwardian Ojciec Alard Fudalla OFM, który wyróżniał się zdolnościami organizatorskimi. W 1968 r. przed stajenką po raz pierwszy ustawiony został ołtarz ludowy. Stajenka wybudowana została pod kierunkiem Ojca Salwatora Witecego OFM. Wyjątkowo piękne stajenki w latach 70-tych budował br. Manfred Simon OFM. Chociaż niekiedy w kronice pojawiały się też i nieco złośliwe uwagi pod kątem czasu budowy. Bowiem prace przy niej trwały wtedy ponad trzy tygodnie. Oto jeden z zapisów kronikarskich z początku lat 70-tych: „9 grudnia – brat Manfred rozpoczyna budowę. Rusztowanie swoim widokiem straszy cały Adwent. Prace postępują bardzo wolno. Niektóre elementy będą kilka razy zrywane i zmieniane by z czasem wrócić do pierwotnego stanu”. Inny zapis z 1974 r: „Budowa trwa trzy tygodnie. Ustawione figury wytrzymałyby nawet trzęsienie ziemi”.
Po śmierci br. Manfreda, w 1986 r., kierownictwo budowy przejęli parafianie. W 1983 r., pod kierunkiem cieśli z Olesna wykonane zostało drewniane, stałe rusztowanie ustawiane do dnia dzisiejszego. W 1995 r. zostały odnowione wszystkie figury. W latach 1996 i 1997 rusztowanie obudowane zostało płytami pilśniowymi imitującymi kamienny mur. W 2005 r. przeprowadzona została gruntowna modernizacja przedwojennego mechanizmu imitującego promienie. W kolejnym płótno z namalowanym niebem można było zawiesić na nowej ramie. W 2007 r. zmodernizowano oświetlenie, powstała nowa tablica rozdzielcza. W 2009 r. zakupiono 3 nowe figury. Wykonana została metalowa rama do ustawienia dużej choinki.
Stajenka ustawiana jest w prezbiterium kościoła na powierzchni 70 m2. Stałe rusztowanie ustawiane jest do wysokości 6 m. Od góry 8 m zajmuje tło malowane na płótnie oraz płytach pilśniowych. Łącznie stajenka osiąga 14 m wysokości. Szerokość rusztowania to 7,20 m, a jego głębokość to 9,5 m.
Co roku zmienia się tematyka tła. Do dyspozycji jest sześć pejzaży. Cztery, namalowane na płytach pilśniowych, przedstawiają panoramę Asyżu, wysokie góry, miasto Bliskiego Wschodu oraz tereny wiejskie z kościołem. Wszystkie powstały w latach 70-tych XX w. Od 2008 r. stajenka wzbogacona została o nowy pejzaż: panoramę Borek sprzed stu laty.
Nad pejzażem zawieszane jest płótno z namalowanym niebem. Najciekawsze, najstarsze i największe pochodzi z końca lat 30-tych. Przedstawia nocną panoramę Betlejem z chórem aniołów. W 1971 r. powstał obraz nieba z zachodzącym słońcem. W 2009 r. Ojciec Mieczysław Lenard OFM namalował kolejne niebo z układem gwiazd półkuli północnej w noc z 24 na 25 grudnia.
Każdego roku zmienia się też aranżacja scenerii. Wykonywane są nowe elementy, a te już istniejące są odnawiane lub przerabiane. Zawsze jednak centralnym punktem jest stajenka ze żłóbkiem, Świętą Rodziną, do której podążają pasterze (jest ich 15) i trzej królowie. Ponad szopką świeci gwiazda betlejemska, unosi się anioł. Są zwierzęta, wół i osioł, pasące się owce (jest ich 25), koza, wielbłąd, pies, gęś. Z myślą o dzieciach, przed stajenką znajdują się wielbłąd i osioł. Łącznie postaci ludzkich jest 26, a zwierzęcych 45. Większość figur wykonana jest z gipsu, część to rzeźby w drewnie, nowe postaci wykonane są z masy żywicznej. Są różnej wysokości, od 85 cm do 140 cm, więc ustawiane są zgodnie z perspektywą. Jak na Zakon Braci Mniejszych przystało w szopce ustawiana jest też figura św. Franciszka z Asyżu. Obecna zakupiona została w 2000 r. Wcześniej figura Biedaczyny z Asyżu pojawiała się w stajence sporadycznie, raczej z okazji różnych rocznic i jubileuszy.
W tej zatrzymanej w kadrze scenie pali się ognisko, kręci się wiatrak lub koło w młynie wodnym. W domkach palą się światła. W przeszłości były też sadzawki z dzikimi kaczkami, strumyki z drewnianymi kładkami. Co roku jest ustawiana studnia. Raz jest to żuraw innym razem studnia kamienna z glinianymi naczyniami lub studnia drewniana z dachem ze słomy.
Wykorzystanie naturalnych materiałów, takich jak drewno, słoma, kamienie, mech imitujący trawę, drzewka iglaste, kwiaty, pozwala na stworzenie wrażenia realnego świata w pomniejszeniu. Są też koszyki z warzywami, owocami, garnki gliniane, worki ze zbożem, tacza z sianem, drewno na opał przy ognisku, dzwonnica, itp.
Również co roku zmieniany jest kształt i rodzaj materiału, z którego budowana jest stajenka dla Świętej Rodziny. Raz jest do drewniana szopa nakryta słomianą strzechą, innym razem ruiny kamiennej budowli otoczone palmami. Są nawiązania do architektury Asyżu, Bliskiego Wschodu lub do budownictwa drewnianego na Śląsku. Kilka razy zbudowano grotę. Co roku przybywają nowe elementy wystroju szopki.
Budowa trwa około dwóch tygodni. Najpierw montowany jest stelaż (rama), na który naciągane jest płótno z niebem. Potem buduje się rusztowanie, a jego tarasowy układ sprawia, że będące na różnych wysokościach figury są widoczne z prawie każdego miejsca w kościele. Następnie systematycznie, dzień po dniu, montuje się różne elementy stajenki. Powierzchnię przykrywa się mchem, ściany boczne obija zielenią. Na koniec, wokół żłóbka, rozlokowuje się figury. W pierwszej fazie budowy potrzeba do pomocy aż 15 – 20 mężczyzn. Sama budowa poprzedzona jest pracami przygotowawczymi. Prace malarskie, modernizacja urządzeń elektrycznych, prace stolarskie zaczynają się już w listopadzie. Zawsze chętnie pomocą służą miejscowi rzemieślnicy. Duży wpływ na efekt końcowy ma odpowiednie oświetlenie. Używanych jest ponad 30 różnych lamp i reflektorów.
Od 2009 r. stajenka rozbudowywana jest także o nawę boczną. Do tego od 2011 r. służy dodatkowe dwupoziomowe rusztowanie o powierzchni ponad 6 m2. Inscenizacje nawiązują do bieżących wydarzeń z życia parafii lub Kościoła. W ten sposób zaznaczono jubileusz 100-lecia kościoła i 100-lecia budowy stajenki, Rok Rodziny, Rok Życia Konsekrowanego, Jubileuszowy Rok Miłosierdzia czy też tradycję Kolędników Misyjnych, 200-lecie kolędy „Cicha noc”, 800-lecie pielgrzymki Św. Franciszka z Asyżu do Ziemi Świętej”.
Pierwsza prezentacja stajenki ma miejsce podczas pasterki. Po północy, w harmonii z poszczególnymi wersami kolędy „Cicha noc” zapalają się światła odsłaniając poszczególne jej elementy.
Zainteresowanie stajenką było i jest zawsze bardzo duże. Do jej obejrzenia często przybywają ludzie z odległych zakątków kraju i z zagranicy. Cieszy się też zainteresowaniem mediów. Przez cały styczeń odbywają się nabożeństwa i koncerty kolęd.
Oświetloną stajenkę podziwiać można codziennie od porannej Mszy Świętej do godzin wieczornych, od 25 grudnia do 2 lutego czyli do Święta Matki Boskiej Gromnicznej.
Hubert Imiołczyk
grudzień 2021